20 grudnia 2012

Ryba w cieście francuskim z pieczarkami

Filety mintaja odsączyłam na sitku. Po ok. pół godzinie przekroiłam każdy na pół, osoliłam, opieprzyłam i obsmażyłam z obu stron po 2 minuty. Pieczarki obrałam, pokroiłam w plasterki i osolone i opieprzone podsmażyłam na oleju z cebulą. Płat ciasta francuskiego przekroiłam na pół (na dwa 10-centymetrowe pasy). Na każdy pas nakładałam kawałek ryby, pieczarki, zawijałam w kopertkę. W miejscu złączenia odcinałam ciasto i formowałam kolejną kopertkę. Piekłam w 220 stopniach 16 minut.

18 grudnia 2012

Tarta z boczkiem i porem

Znowu tarta. Tym razem z boczkiem i porem. Wychodzi pyszna! Polecam!
Farsz:
Na gorącą patelnię bez tłuszczu wrzuciłam boczek pokrojony w mała kosteczkę. Smażyłam, aż z boczku wytopił się aromatyczny tłuszczyk. Kiedy boczek się dobrze podsmażył, dodałam pokrojonego w talarki pora i dalej smażyłam, aż por był miękki.
Ciasto:
180 gram mąki przesiałam do dużej miski, dodałam 100 g masła, jajko i płaską łyżeczkę soli. Palcami łączyłam składniki, mąż dolewał około 3-4 łyżek zimnej wody. Nie należy zagniatać ciasta, a jedynie połączyć składniki palcami. Kiedy składniki się dobrze wymieszały i masa była plastyczna, ulepiłam kulę, zawinęłam w folię i odłożyłam do lodówki. Ciasto siedzi w lodówce tyle, ile piekarnik się nagrzewa do 180 stopni.
Kiedy piekarnik się nagrzał, rozwałkowałam ciasto na kształt trochę większy niż foremka na tartę. Przy pomocy wałka nałożyłam ciasto na foremkę dokładnie dolepiając ciasto do brzegów, aby po upieczeniu oddało typowy kształt foremki. Ciasto nakłułam widelcem, na wierzch wyłożyłam papier do pieczenia i obciążyłam fasolą, aby ciasto się upiekło, ale nie urosło. Wstawiłam do piekarnika na 15 minut. Po tym czasie wyjęłam ciasto, zdjęłam papier z fasolą i nałożyłam farsz. Postarajcie się oddzielić boczek i pora od wytopionego tłuszczu, bo tarta będzie nieznośnie tłusta. Wytopiony tłuszcz można zlać do małego pojemniczka i kiedy stężeje, jest wspaniale pachnącym smarowidełkiem na chleb.
Na wierzchu posypałam startym żółtym serem, polałam 100 ml śmietany 30% wymieszanej z jajkiem i szczyptą soli. Piekłam 25 minut.


11 grudnia 2012

Tarta ze szpinakiem i fetą

Niniejszym przedstawiam moją pierwszą tartę. Nie wiem czemu tak długo się wzbraniałam przed robieniem jej. Teraz już wiem, że na stałe zagości w moim menu, bo możliwości różnych smaków są niemalże nieskończone :)
Przepis na ciasto zaczerpnęłam z bloga Dwie chochelki.
Na patelnię z gorącym masłem wrzuciłam posiekaną cebulę. Kiedy się zeszkliła, dodałam mrożony szpinak. Kiedy szpinak był miękki, dodałam 5 ząbków czosnku (lubimy czosnek) i odrobinę osoliłam. Kiedy szpinak odparował, wyłączyłam ogień pod patelnią i dodałam 100 gram półtłustej fety pokrojonej w małą kosteczkę. Ponieważ dodajemy słoną fetę, należy ostrożnie solić szpinak.
W międzyczasie przygotowywałam ciasto.
180 gram mąki przesiałam do dużej miski, dodałam 100 g masła, jajko i płaską łyżeczkę soli. Palcami łączyłam składniki, mąż dolewał około 3-4 łyżek zimnej wody. Nie należy zagniatać ciasta, a jedynie połączyć składniki palcami. Kiedy składniki się dobrze wymieszały i masa była plastyczna, ulepiłam kulę, zawinęłam w folię i odłożyłam do lodówki. Ciasto siedzi w lodówce tyle, ile piekarnik się nagrzewa do 180 stopni.
Kiedy piekarnik się nagrzał, rozwałkowałam ciasto na kształt trochę większy niż foremka na tartę. Przy pomocy wałka nałożyłam ciasto na foremkę dokładnie dolepiając ciasto do brzegów, aby po upieczeniu oddało typowy kształt foremki. Ciasto nakłułam widelcem, na wierzch wyłożyłam papier do pieczenia i obciążyłam fasolą, aby ciasto się upiekło, ale nie urosło. Wstawiłam do piekarnika na 15 minut. Po tym czasie wyjęłam ciasto, zdjęłam papier z fasolą i nałożyłam szpinakowy farsz. Na wierzchu posypałam startym żółtym serem i polałam 100 ml śmietany 30% wymieszanej z jajkiem i szczyptą soli. Piekłam 25 minut.
Przepyszne!







29 listopada 2012

Wymowa nazw potraw - trudna sprawa

Tematem, który mnie bardzo nurtuje, intryguje, a czasem nawet denerwuje jest to, jak niektórzy Polacy wymawiają obcojęzyczne nazwy potraw. Niektóre potrawy błędnie wymawiane istnieją w naszym języku od tak dawna, że chyba niemożliwym jest wprowadzenie poprawnego nazewnictwa. Jednak są też takie wyrazy, że złe ich wymawianie naraża po prostu na śmieszność i kompromituje. Macie jakieś swoje zasłyszane "hity"? Zapraszam do dyskusji w komentarzach :)


27 listopada 2012

Świderki w porowo-serowym sosie

Na gorącą oliwę wrzuciłam 15 cm białej części pora, którą pokroiłam w półtalarki. Po kilku minutach, kiedy por się podsmażył i był miękki, dodałam 100g sera rokpol. Kiedy ser się rozpuścił, zaczęłam dolewać mleko w takiej ilości, aby utworzył się sos. Osoliłam do smaku.
Podałam z makaronem świderki.

19 listopada 2012

Soczysta, aromatyczna szynka

Uwielbiam wędliny robione w domu. Są pyszne i po prostu "wiem co jem" :) 
Kupiłam kilogram szynki kulki. Z każdej strony dokładnie natarłam marynatą z 4 łyżek oleju rzepakowego, tymianku, suszonej zielonej pietruszki i majeranku. Na wierzchu ułożyłam 3 listki laurowe. Szynka się marynowała przez dobę. W trakcie, kiedy piekarnik się nagrzewał do 150 stopni, krótko obsmażyłam mięso z każdej strony. Taka obróbka termiczna powoduje, że pory w szynce się zamykają i mięso będzie soczyste. Obsmażone mięso włożyłam bo foremki keksówki (ładny kształt po upieczeniu), szczelnie przykryłam folią aluminiową i piekłam 1 godz, 20 minut. Po tym czasie wyjęłam szynkę i zostawiłam ją na 5 minut do odpoczęcia, aby soki się równomiernie rozeszły po mięsie. 
Z gorącej szynki ukroiłam 2 grube plastry i podałam na obiad z ziemniakami i surówką. Pozostała szynka była wspaniałą wędlinką na kanapki.
Za surowe mięso zapłaciłam 17,00, koszt użytych przypraw to około 1 zł. Oznacza to, że mamy fantastyczną  szynkę w cenie 18 zł/kg. W sklepie za tak dobry wyrób trzeba zapłacić minimum 30 zł/kg. Wnioski nasuwają się same :)



18 listopada 2012

Jabłkowy grzaniec piwny

Znak, że nadchodzi zima? Zamieniam zimne piwo na grzańca. Dziś wersja jesienna – jabłkowa. 
Grzejemy pół litra piwa, pokrojone w drobną kostkę jabłko, cynamon i sok malinowy. Pycha!!!
P.S. Im bardziej zagrzejecie piwo, tym więcej alkoholu z niego się ulotni.

12 listopada 2012

Dorsz w aromatycznej panierce wg Karola Okrasy

Przepis zobaczyłam w jednym z odcinków "Kuchni z Okrasą". Szybka ocena stanu lodówki i spiżarni - ok, mam wszystko, co potrzebne - więc robię.

Filety dorsza pokroiłam na kawałki, osoliłam i opieprzyłam. Na talerzyku przygotowałam panierkę: bułka tarta, posiekana zielona pietruszka i niezbyt drobno posiekane pestki dyni. Kawałki ryby maczałam w jajku, obtaczałam w panierce i smażyłam po 4 minuty z każdej strony.

Pestki dyni wspaniale chrupią, a pietruszka nadaje cudowny aromat!
Podałam z pieczonymi ziemniaczkami.

10 listopada 2012

Smak dzieciństwa, czyli blok

Ostatni raz jadłam taki blok minimum 20 lat temu. Wtedy był to jeden z moich największych przysmaków! Kiedy moja siostra ostatnio zrobiła blok, znów miałam kilka lat. A oto jej przepis:
1 kostka margaryny 200g
1 szklanka cukru
6 lyzek mleka
6 lyzeczek kakao
2 szklanki mleka w proszku
100g herbatników
Margarynę, cukier, kakao i mleko zagotować, odstawić i dodac mleko w proszku, wymieszać, dodać herbatniki do foremki i do lodówki do twardości na parę godzin.
Efekt był pyszny!

5 listopada 2012

Ciasto z jabłkiem i gruszką

3 duże jajka zmiksowałam ze szklanką cukru na puszystą masę. Przesiałam 1 szklankę mąki pszennej, 1/2 szklanki mąki tortowej i 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Dodałam do masy mąkę, proszek do pieczenia, 3/4 gorącej margaryny, zapach wanilinowy i dokładnie wymieszałam łyżką. Formę wysmarowałam margaryną, obsypałam bułką tartą i wlałam ciasto. Na wierzchu ułożyłam pokrojone w kostkę jabłko i gruszkę. Piekłam 35 minut w 180 stopniach z termoobiegiem.

2 listopada 2012

Pomysł na... śniadanie

Idzie zima, a wraz z nią większe zapotrzebowanie na kalorie. Ogromną potrzebę pochłonięcia większej ilości kalorii poczułam dziś rano i oto efekt: grzanki i jajka sadzone.
Kromki chleba od spodu posmarowałam masłem i położyłam na gorącej patelni. Na suchej górnej stronie ułożyłam plasterek pomidora, kilka piórek cebuli i plaster żółtego sera. Smażyłam około 3 minuty pod przykryciem, żeby się ser ładnie roztopił.
Sposobu przygotowania jajek sadzonych z oczywistych względów nie podam :)

1 listopada 2012

Kurczak po nałęczowsku


W tej potrawie nie chodzi o to, że jest typowa dla Nałęczowa, ale o to, że tam ją odkryłam. A stało się to zupełnie przypadkiem. W restauracji pomylono zamówienia i kelner podał nam właśnie takiego kurczaka. Bardzo się cieszę z tej pomyłki  :)

Podwójną pierś kurczaka pokroiłam w kostkę i wrzuciłam na niewielką ilość gorącego oleju. Obsypałam świeżo zmielonym pieprzem i smażyłam 3-4 minuty ciągle mieszając, aby kurczak się równomiernie obsmażył. Następnie wlałam cały sok z puszki brzoskwiń i dodałam czubatą łyżeczkę curry. Dusiłam ok. 10 minut. Po tym czasie zagęściłam sos mąką i dodałam brzoskwinie pokrojone w kosteczkę.
Podałam z ryżem.

17 października 2012

Foto-historia pewnego dorsza

Dziś mąż robił obiad. Dorsza w panierce z ziemniaczkami. A oto foto-relacja:


14 października 2012

Karkówka "niemożliwa"

Przyrządzenie tej karkówki wywołuje na mojej twarzy uśmiech. Dlaczego? Po raz pierwszy zetknęłam się z tym daniem na I roku studiów, kiedy to mama zrobiła córeczce kilka porcji, żeby dziecko miało co jeść w obcym mieście :) Danie było przewspaniałe i zawsze podczas pobytu w domu rodzinnym prosiłam mamę, aby jeszcze zrobiła dla mnie tą karkówkę. Przygotowanie tego dania przeze mnie było totalnie niemożliwe! Czarna magia! No bo to takie trudne! Sama? Nie, nie, nie! Minęło kilka lat i wróciłam do przepisu. I oczom nie wierzyłam: przepis prosty, mało składników, raptem kilka czynności i danie gotowe! Kiedy przeczytacie sposób przygotowania karkówki, zrozumiecie, że nie sposób się nie uśmiechnąć na myśl o moich umiejętnościach kulinarnych w roku 2002 :)
Pół kilograma karkówki pokroiłam w kostkę, obficie obsypałam curry, osoliłam, skropiłam sokiem z cytryny i odstawiłam do lodówki na pół godziny. Na patelnię z gorącym olejem (ok. 3 łyżek) wrzuciłam 4 marchewki pokrojone w plasterki. Po ok. 5 minutach dodałam posiekaną dużą cebulę i smażyłam kilka minut. Dodałam mięso i dusiłam do miękkości co jakiś czas mieszając. Podałam z ryżem. Et voila!
Sami widzicie, że wykonanie jest bardzo proste, a smak gwarantowany.

10 października 2012

Jesienne ciasto z jabłkami, orzechami i miodem

Wspaniałe ciasto na jesienne chłody!
100 g luźnego masła zmiksowałam z 3/4 szklanki cukru na puszystą masę. Do tego przesiałam 1 i 1/3 szklanki mąki, 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia i budyń czekoladowy. Dodałam jajko i pół szklanki śmietany 18%. Wszytko zmiksowałam na gęstą, ciężką masę. Okrągłą foremkę o średnicy 26 cm wysmarowałam margaryną, oprószyłam bułką tartą i wylałam na to ciasto. Piekłam 33 minuty w 200 stopniach z termoobiegiem.
Czas na jabłka i orzechy.
1 kg szarej renety pokroiłam w kosteczkę, przełożyłam do rondelka, obsypałam 2 łyżkami cukru i dusiłam, aż jabłka były ciepłe i zaczęły się delikatnie rozpadać.
Czubatą garść orzechów włoskich posiekałam niezbyt drobno i wymieszałam z roztopionym masłem (100g), 2 łyżkami miodu i 100 g cukru.
Kiedy ciasto się podpiekło, wyłożyłam na nie równą warstwę jabłek, na nią warstwę orzechową i piekłam 15 minut w 180 stopniach z termoobiegiem.
Pycha!


Przepis pochodzi ze zbiorów Marty Piątkowskiej

9 października 2012

Galareta drobiowa

3 duże podudzia kurczaka zalałam 3 litrami zimnej wody. Kiedy woda się zagotowała, zszumowałam i dodałam 3 marchewki, 2 pietruszki, pół dużego selera, 2 opalone duże cebule, łyżeczkę lubczyku, 3 listki laurowe, 4 ziela angielskie, sól i 3 ząbki czosnku. Gotowałam na małym ogniu 2,5 godziny. Po tym czasie wyrzuciłam wszystkie warzywa z powstałego rosołu, zostawiając marchewkę i oczywiście kurczaka.
Rosół przelałam przez drobne sitko, aby był klarowny. Póki był gorący dodałam 12 płaskich łyżeczek żelatyny.
W bulionówkach poukładałam mięso kurczaka, plasterki marchewki, groszek zielony, plastry jajka, czosnek. Zalałam rosołem i obsypałam pieprzem. Wstawiłam do lodówki do stężenia. Z 3 litrów rosołu wyszło 12 bulionówek galarety.

4 października 2012

Grzybowy kapuśniak


Polska kuchnia fusion: pyszne połączenie kapuśniaku i grzybowej.
Do wody wrzuciłam żeberka. Kiedy woda się zagotowała, dodałam pokrojoną marchewkę, posiekaną natkę pietruszki, poszatkowaną małą kapustę, całego selera i pietruszkę, listek laurowy, 2 ziarenka ziela angielskiego, sól. Namoczyłam w miseczce grzyby suszone. Po 20 minutach pokroiłam je i dodałam do zupy. Po godzinie dodałam ziemniaki pokrojone w kosteczkę. Zrobiłam zasmażkę ze smalcu i cebuli i dodałam do gotowej zupy.
Zupa będzie smaczniejsza i bardziej fusion, jeśli dodamy kilka kropli sosu sojowego.




3 października 2012

PomiDORO

Skąd nazwa? Potrawa jest mocno pomidorowa, a druga część od mojego imienia :)
Na gorącą patelnię wlałam olej ze słoiczka z suszonych pomidorów. Należy wlać go trochę więcej, niż tylko do smażenia, ponieważ w gotowym daniu pysznie otula makaron. Na gorący olej wrzuciłam grubo pokrojone pieczarki i osoliłam. Po 5 minutach dodałam cebulę pokrojoną w piórka. Kiedy cebula się zeszkliła wrzuciłam pokrojone w wąskie paseczki suszone pomidory i pierś kurczaka pokrojoną w małą kostkę. Dusiłam, aż kurczak był gotowy. Na koniec dodałam garść zielonej pietruszki. Połączenie tych składników smakuje GENIALNIE! 
W dniu 10.11.2011 przepis wyróżniony tytułem "Danie dnia" na www.smaker.pl

9 września 2012

Babeczki podwójnie pomarańczowe

Szykujemy spody kruchych babeczek. Albo według tego przepisu albo kupujemy gotowe.
Sparzyłam dużą pomarańczę. Ugotowałam budyń waniliowy według przepisu na opakowaniu z małą modyfikacją: do proszku budyniowego z zimnym mlekiem dodałam skórkę otartą z całej pomarańczy. Dodanie skórki daje niesamowity aromat. Z pozostałej pomarańczy wykroiłam miąższ i przełożyłam do miseczki, dodałam łyżkę cukru. Do gorącej wody (ok. 40 ml) dodałam niecałą łyżeczkę żelatyny, wymieszałam do rozpuszczenia. Żelatyna stygnąc, pęcznieje. Kiedy była chłodna, ponownie lekko podgrzałam i dodałam do pomarańczy. Odstawiłam do lodówki do zżelowania.
Na spody babeczek nałożyłam pół łyżeczki masy pomarańczowej i łyżeczkę budyniu.
Oprószyłam kakao dla ozdoby.




6 września 2012

Bananowy koktajl

350 ml mleka podgrzałam z czubatą łyżeczką miodu. Mleko i miód należy podgrzać tak, aby były lekko ciepłe. Do tego dodałam łyżeczkę cukru wanilinowego i banana. Wszystko zmiksowałam blenderem. Pycha!

5 września 2012

Mielona karkówka w sosie pomidorowym z paprykową nutką

40 dag karkówki zmieliłam i wrzuciłam na gorącą oliwę z oliwek. Smażyłam, aż mięso nabrało brązowego koloru, dodałam 2 posiekane cebule, osoliłam, opieprzyłam i smażyłam 5 minut. Po tym czasie wkroiłam 1/3 czerwonej papryki i wsypałam dużą szczyptę papryki mielonej słodkiej i ostrej. Dusiłam pod przykryciem ok 10 minut, a następnie dodałam pokrojone 4 pomidory, 4 ząbki czosnku i oregano. Dusiłam ok 10 minut, aż pomidory były miękkie.
Podałam z makaronem penne.

2 września 2012

Biszkoptowy omlet z miodem i malinami

2 jajka podzieliłam na białka i żółtka. Białka ze szczyptą soli ubiłam mikserem na sztywną pianę. Piana musi być tak sztywna, żeby się nie wylewała po przechyleniu miski. Do żółtek dodałam 2 łyżki mąki, kropelkę aromatu wanilinowego, łyżkę mleka, 1/5 łyżeczki proszku do pieczenia i dokładnie wymieszałam. Masę wlałam do białek (mimo ogólnej zasady, że to pianę się dodaje do masy) i wymieszałam. Masę należy mieszać delikatnie, aby nie zniszczyć banieczek powietrza w pianie z białek. Masę wylałam na gorącą patelnię (średnica ok. 18 cm), przykryłam i smażyłam, aż dół się lekko przyrumienił. Po tym czasie przewróciłam omlet na drugą stronę i smażyłam jeszcze ok 2 minuty. 
Gotowy omlet smarujemy czym dusza zapragnie.

Poniżej dwie propozycje podania:
1. Na omlet wylałam płynny miód, który smakowicie wtapia się w omlecika i przybrałam malinami. Na koniec maliny polałam łyżką miodu.


W dniu 5 września 2012 przepis uhonorowany tytułem Danie dnia na www.smaker.pl

2. A tu propozycja sprzed prawie roku, z mojego poprzedniego bloga. Omlet z powidłami śliwkowymi i pokrojoną gruszką. Pycha!
W dniu 29 listopada 2011 przepis uhonorowany tytułem "Danie dnia" na www.smaker.pl


28 sierpnia 2012

Kurczak w winie

2 udka kurczaka obsypałam białym pieprzem, gałką muszkatołową, ostrą papryką i solą. Odłożyłam na godzinę do lodówki. Po tym czasie podsmażyłam je na oleju. Po około 8 minutach wlałam szklankę wytrawnego wina i dusiłam godzinę. Mniej więcej na 20 minut przed końcem duszenia zdjęłam pokrywkę, aby odparował nadmiar wody.
Podałam z kluskami śląskimi.

26 sierpnia 2012

Kurczak "3 smaki"

Skąd nazwa? Od 3 składników, które nadają wyjątkowy smak potrawie. A te składniki to miód, sos sojowy i sezam.
W miseczce wymieszałam 3 łyżki miodu z 2 łyżkami ciemnego sosu sojowego. Podwójną pierś kurczaka pokroiłam w kosteczkę i namoczyłam w marynacie. Odłożyłam do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie kosteczki kurczaka obtoczyłam w ziarnach sezamu i smażyłam do zrumienienia na oleju.
Podałam z ryżem.

24 sierpnia 2012

Sos kurkowy z pyzami

Niedawno podawałam Wam przepis na sos kurkowy. Dzisiejszym wpisem chciałabym przypomnieć ten wspaniały smak. Tak w skrócie:
Przyrządzamy sos kurkowy wg tego przepisu (klik) i podajemy z pyzami. Fantastyczny polski smak. Mniam!

23 sierpnia 2012

Barszcz ukraiński


Ugotowałam buraki: w łupinkach, bez soli, ok. 3 godziny. Ugotowałam 7 sztuk. 4 wykorzystałam do barszczu, resztę obrałam z łupinek i zamroziłam (będę miała gotowe do kolejnego barszczu lub do zasmażanych buraczków).

Do zimnej wody włożyłam żeberka, kiedy się woda zagotowała, dodałam w kawałku selera i pietruszkę, 2 poszatkowane garści kapusty białej, posiekaną cebulę, pokrojone w słupki marchewkę i buraki. Do tego dodałam 2 liście laurowe, 4 ziela angielskie, 2 pokrojone ząbki czosnku, natkę pietruszki, sól. Wszystko gotowało się ok godzinę. Po tym czasie dodałam fasolę i ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotowałam większą ilość fasoli do fasolki po bretońsku i wzięłam stamtąd. Równie dobrze można dodać fasolę z puszki lub ugotować osobno małą porcję. Gotowałam zupę, aż ziemniaki będą miękkie i dodałam 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego i pół łyżeczki soku z cytryny. Pogotowałam jeszcze ok. 10 minut i zaprawiłam śmietaną.

22 sierpnia 2012

Smażone naleśniki ze szpinakiem i mozzarellą

Świeży szpinak. Uwielbiam! Uwielbiam! Uwielbiam! W połączeniu z odpowiednim serem to już poezja!
Usmażyłam naleśniki wg standardowego przepisu, czyli: mąka, mleko, jajko, ciut oleju - mieszamy do gęstej, ale lejącej się masy.
Pół kilograma oczyszczonych liści szpinaku wrzuciłam na 3 minuty do wrzątku. Wrzucenie liści na gorącą wodę spowodowało, że z natury twarde liście zmiękły i potem dały się łatwo posiekać. Na oliwę z oliwek wrzuciłam posiekaną cebulę. Kiedy się zeszkliła, dodałam posiekany szpinak. Osoliłam i smażyłam ok. 5 minut. Po tym czasie dodałam 4 wyciśnięte ząbki czosnku. Czosnek należy dodawać do potraw pod koniec gotowania, aby nie wygotował się aromat. Smażyłam jeszcze minutę, aby czosnek delikatnie się podsmażył i wyłączyłam gaz pod patelnią. Dodałam 150g tartej mozzarelli i wymieszałam.
Szpinak nałożyłam na naleśniki, zawinęłam i każdego jeszcze podsmażyłam (obowiązkowo!) na patelni z maleńką ilością oleju. Podsmażenie gotowych naleśników nadaje im apetyczny wygląd i jeszcze lepszy smak.
Naleśniczki wyszły tak pyszne, że gdyby jakaś restauracja w Lublinie takie serwowała, byłabym ich stałą klientką :)
Taka ilość szpinaku starczyła mi na 5 naleśników.

21 sierpnia 2012

Farfalle rosso

Dziś coś bardzo we włoskim klimacie.
Na gorącą oliwę wrzuciłam paprykę czerwoną pokrojoną w kosteczkę. Podsmażyłam ok. 2 minuty i dodałam posiekaną cebulę. Kiedy cebula się zeszkliła dodałam 2 pomidory pokrojone w kostkę, 3 sprasowane ząbki czosnku, sól, pieprz. Dusiłam ok. 15 minut pod przykryciem. Po tym czasie dodałam 100g gorgonzoli. Dusiłam jeszcze chwilę, aby ser się rozpuścił i dokładnie wymieszałam.
Podałam z makaronem farfalle.
W dniu 28 listopada 2011 danie otrzymało tytuł "Danie dnia" na www.smaker.pl

20 sierpnia 2012

Bananowe placuszki

2 banany, pełną szklankę mleka, jajko, łyżeczkę cukru wanilinowego i 2 łyżki cukru zmiksowałam blenderem. Do tak zmiksowanej masy mieszając, dodawałam przesianą mąkę, aż uzyskałam konsystencję gęstej śmietany. W międzyczasie dodawania mąki, dodałam na czubku łyżeczki proszek do pieczenia, którego nie można bezpośrednio wsypać do masy, tylko najpierw wymieszać z łyżką mąki. Ciasto wylewałam małymi porcjami na gorący olej i smażyłam chwilę z obu stron, aż placuszki się zrumienią. 
Efekt końcowy. Pycha!!!

16 sierpnia 2012

Placki ziemniaczane

Coś, co Tygrysy lubią najbardziej… :)

Ziemniaki (2 kg) i 2 cebule zmiksowałam w sokowirówce. Robię tak, ponieważ tarcie na tarce jest męczące i zawsze poranię sobie palce. Do masy dodałam jajko, mąkę, vegettę, sól i pieprz - do smaku. Jeśli nie umiecie wyczuć smaku w surowym cieście, możecie usmażyć jednego próbnego placuszka i ewentualnie skorygować smak surowej masy.

 1. Placki z zapieczoną szynką i serem
Na gorący olej wyłożyłam cieniutką warstwę masy, na to położyłam plasterek szynki i żółty ser, na to nalałam masę tak, aby zakryła szynkę i ser. Kiedy usmażyła się spodnia warstwa, delikatnie przekręciłam na drugą stronę i smażyłam do zrumienienia.

2. Placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym 
Pokrojone pieczarki wrzuciłam na olej, osoliłam, podsmażyłam i dodałam cebulę. Dusiłam chwilę i zalałam małą ilością wody. Po ok 10 minutach zagęściłam mąką i opieprzyłam. Gotowy sos wyłożyłam na placka.



14 sierpnia 2012

Naleśniki meksykańskie

Pół kilograma karkówki pokroiłam w kostkę (1cm x 1cm) i wrzuciłam na oliwę. Podsmażyłam ze wszystkich stron, aby mięso zbrązowiało i dodałam 2 pokrojone cebule i 5 ząbków czosnku, osoliłam. Po kilku minutach dodałam pokrojoną w drobne kawałki paprykę czerwoną i pomidora, obsypałam ostrą papryką, wlałam (opcjonalnie) 2 łyżeczki octu balsamicznego pomidorowego. Podłałam wodą i dusiłam ok 40 minut. Po tym czasie dodałam 1/3 puszki kukurydzy i 1/3 puszki czerwonej fasoli. Sos się chwilę pogotował i był na tyle gęsty, ze nie musiałam zagęszczać. 
Usmażyłam naleśniki: mąka + mleko + jajko + szczypta soli + łyżka oleju.
Na gotowe naleśniki nałożyłam farsz meksykański, zawinęłam w rulonik, obsypałam tartym żółtym serem i wstawiłam do piekarnka na ok 8 minut. 
 

13 sierpnia 2012

Musztra dla kiełbachy i ogóra

Składniki nie są zbyt wyszukane, jednak smak… ach!!!
Na patelni podsmażyłam 3 kiełbaski pokrojone w małą kosteczkę. Kiedy były dobrze zrumienione, dodałam posiekaną cebulę i smażyłam, aż się delikatnie zezłociła. W kubeczku rozmieszałam ok. 100 ml śmietany, 6 łyżeczek musztardy, 2 łyżki mąki. Tak wymieszane składniki wlałam do kiełbasy i mieszałam chwilę, aż sos zgęstniał. Wyłączyłam ogień pod patelnią i dodałam ogórka kwaszonego pokrojonego w małą kosteczkę.  
Podałam z kaszą jęczmienną.

9 sierpnia 2012

Wielowarzywny krupniczek

Do zimnej wody wrzuciłam żeberka, kiedy woda się zagotowała, zszumowałam i dodałam starte warzywa: marchew, seler, pietruszkę, natkę pietruszki, pora, posiekaną cebulę. Gotowałam na wolnym ogniu przez godzinę. Po tym czasie wsypałam kaszę jęczmienną (pamiętajcie, że kasza podwaja swoją objętość). Po kilku minutach dodałam różyczki kalafiora, mrożony zielony groszek i fasolkę szparagową. Gotowałam do miękkości kaszy.

4 sierpnia 2012

Pieczony pstrąg

Fileta pstrąga oprószyłam solą, pieprzem, suszoną natką pietruszki (niestety, tylko taką miałam) i natarłam jednym małym wyciśniętym ząbkiem czosnku. Pstrąga koniecznie trzeba piec ze skórą, ponieważ jego mięsko jest tak delikatne, że mogłoby się rozpaść podczas pieczenia lub później jedzenia. Zawinęłam rybę w folię aluminiową.
W międzyczasie w piekarniku nagrzanym do 180 stopni od 30 minut piekły się już ziemniaki pokrojone w kształt frytek. Dołożyłam aluminiowe zawiniątka i piekłam jeszcze 15 minut.
Podałam z pieczarkami usmażonymi z cebulą z dużą ilością pieprzu.

27 lipca 2012

Tagliatelle z kurkami w śmietanie

Uwielbiam kurki, uwielbiam sosy śmietanowe, a tagliatelle to jeden z moich ulubionych kształtów makaronów. Więc jak taka potrawa może nie smakować? Musi! W dodatku robi się ją bardzo prosto i szybko.
Na sitku sparzyłam kurki. Na patelni rozgrzałam 3 łyżki oleju i wrzuciłam grzyby. Po 2 minutach dodałam posiekaną cebulę, osoliłam i dalej smażyłam co jakiś czas mieszając. Po 10 minutach dodałam 150 ml śmietany 30% wymieszanej z czubatą łyżką mąki. Dokładnie wymieszałam, opieprzyłam i gotowałam 2 minuty, aby mąka straciła smak surowizny. Na koniec posypałam garścią posiekanej natki pietruszki.
Bajka!
W dniu 5 sierpnia 2012 danie uhonorowane tytułem "Danie dnia" na www.smaker.pl



24 lipca 2012

Placek ze śliwkami na budyniu

3 duże jajka zmiksowałam z 3/4 szklanki cukru na puszystą masę. Przesiałam do masy 1 szklankę mąki pszennej, 1/3 szklanki mąki tortowej, budyń śmietankowy i 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Powoli wlewałam 3/4 gorącej margaryny jednocześnie mieszając masę mikserem. Formę wysmarowałam margaryną, obsypałam bułką tartą i wlałam ciasto. Na wierzchu ułożyłam ćwiartki słodkich śliwek. Piekłam 33 minuty w 180 stopniach z termoobiegiem.
Przepis uhonorowany tytułem "Danie dnia" na www.smaker.pl




19 lipca 2012

Kuba piecze... Muffinki z M&M's - uwaga - film dla ludzi o mocnych nerwach :)

Dziś w roli głównej mój mąż. Zobaczcie, jak wspaniale się bawił przy nagrywaniu. No i jak takiego kucharza  nie kochać?


Podkręcone chłopskie jadło

Czasem mam ochotę na proste, ciężkie jedzenie. Nie zwracać uwagi na kalorie, liczy się jedynie smak. Smak taki, że kiedy skończysz jeść, żałujesz, że się skończyło. Takim właśnie jedzonkiem uraczyliśmy się ostatnio.
 Na patelni mocno podsmażyłam dobrą kiełbasę pokrojoną w plasterki. Pokrojenie dobrej kiełbasy w plasterki jest kwestią umowną, bo wiadomo, że się zaraz rozpadnie :) Dodałam do niej posiekaną cebulę i dalej smażyłam. Kiedy była już taka, że chciało się ją jeść, dodałam pokrojonego w kosteczkę pomidora,, garść zielonego groszku (może być mrożony) i podlałam 100 ml wody. Osoliłam i opieprzyłam do smaku. Po ok. 5 minutach dodałam ugotowane plasterki ziemniaków.

18 lipca 2012

Babeczki z truskawkowym musem

Do 400 g truskawek dodałam 4 łyżeczki cukru pudru i 100 ml naturalnego jogurtu. Zblendowałam tak, aby pozostawić cząstki truskawek. W 1/4 szklanki chłodnej wody rozpuściłam 2 łyżeczki żelatyny, kiedy napęczniała, podgrzałam i lekko ciepłą dodałam do masy truskawkowej. Wymieszałam i wstawiłam do lodówki na ok. 10 minut. Po tym czasie napełniałam gotowe spody babeczek musem, posypałam płatkami migdałów i musnęłam czekoladą. Z takiej porcji wychodzi ok. 50 babeczek.
Mus możemy robić z dowolnych owoców, a zimą z mrożonych.

15 lipca 2012

Rożki szpaka

Czemu szpaka? Bo z czereśniami!
Ugotowałam budyń waniliowy wg przepisu na opakowaniu. Mąż przygotował czereśnie: wydrylował i poprzekrawał na pół. Na kwadraty surowego ciasta francuskiego nakładałam 2 łyżeczki ostydzonego budyniu i 7-8 połówek czereśni. Zakleiłam w trójkąty i piekłam 16 minut w 180 stopniach.