23 sierpnia 2012

Barszcz ukraiński


Ugotowałam buraki: w łupinkach, bez soli, ok. 3 godziny. Ugotowałam 7 sztuk. 4 wykorzystałam do barszczu, resztę obrałam z łupinek i zamroziłam (będę miała gotowe do kolejnego barszczu lub do zasmażanych buraczków).

Do zimnej wody włożyłam żeberka, kiedy się woda zagotowała, dodałam w kawałku selera i pietruszkę, 2 poszatkowane garści kapusty białej, posiekaną cebulę, pokrojone w słupki marchewkę i buraki. Do tego dodałam 2 liście laurowe, 4 ziela angielskie, 2 pokrojone ząbki czosnku, natkę pietruszki, sól. Wszystko gotowało się ok godzinę. Po tym czasie dodałam fasolę i ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotowałam większą ilość fasoli do fasolki po bretońsku i wzięłam stamtąd. Równie dobrze można dodać fasolę z puszki lub ugotować osobno małą porcję. Gotowałam zupę, aż ziemniaki będą miękkie i dodałam 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego i pół łyżeczki soku z cytryny. Pogotowałam jeszcze ok. 10 minut i zaprawiłam śmietaną.

1 komentarz:

  1. uwielbiam barszcz ukraiński...zawsze babcia mi go robiła i smakowal niepowtarzalnie ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń