Ten sposób przyrządzenia zielonej fasolki poznałam w Maroku. Smakowała wyśmienicie, więc postanowiłam zrobić ją, kiedy tylko zobaczyłam taką fasolkę w mojej "vege-budzie".
Fasolkę ugotowałam w osolonej wodzie do miękkości, odcedziłam i przełożyłam do miski. Polałam oliwą w takiej ilości, aby w miarę możliwości każdy strączek był choć trochę w oliwie. W to wycisnęłam 3 ząbki czosnku i dokładnie wymieszałam.
Wygląda przepysznie, a u mnie dziś też fasolka na obiad, ale po grecku :)
OdpowiedzUsuńzamieść proszę na blogu, z chęcią zobaczę Twoją fasolkę po grecku :)
UsuńOK :) Myślę, że weekend się pojawi na blogu przepis na fasolkę :)
UsuńZapraszam: http://kuchnia-domowa-ani.blogspot.com/2012/07/fasolka-szparagowa-po-grecku.html
UsuńPodoba mi się ta propozycja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa alternatywa dla fasolki z masłem ;)
OdpowiedzUsuń