10 sztuk dużych boczniaków pokroiłam na 2-centymetrowe paseczki w poprzek blaszek. Posiekałam dużą cebulę. Grzyby i cebulę wrzuciłam na niewielką ilość gorącego oleju rzepakowego. Osoliłam i smażyłam około 10 minut, co jakiś czas mieszając. Na koniec dodałam garść posiekanej natki pietruszki i świeżo mielony pieprz.
Gotowy płat ciasta francuskiego mąż ułożył na formie do tarty. 2 serki camembert pokroił w plasterki i ułożył na cieście. W kubeczku dokładnie wymieszałam 150 ml śmietany 30%, jajko, 2 czubate łyżki mąki i sól. Na ser wyłożyłam grzyby z cebulą i zalałam masą śmietanową. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Piekłam 15 minut.
Pyszne!
Uwielbiamy boczniaki, więc jeszcze przed przyrządzeniem tarty usmażyliśmy kilka grzybków w podwójnej panierce. Zawsze smakują :)
O żesz ciotka, ale tartę wykombinowałaś! Wygląda bajecznie:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ta tarta. Polecam też flaczki z boczniaków. W ogóle uwielbiam te grzyby, pod każdą postacią. A tarta... kusi. :)
OdpowiedzUsuń